Jak podkreślił radny Konrad Łoś, który zainteresował się sprawą, nieruchomość z budynkiem przy ul. Przy Torach 21 w roku 2015 przeszła na własność miasta Bielska-Białej, a następnie w roku 2018 została przejęta do mieszkaniowego zasobu gminy.

- Budynek przez okres kilku lat był zasiedlony przez wielodzietną rodziną. Od kilku miesięcy jednak stoi pusty. Mieszkańcy sąsiadujących nieruchomości zwrócili się do mnie z zapytaniem o dalsze wykorzystanie przedmiotowej nieruchomości. Zwrócili uwagę na konieczność uporządkowania porośniętej trawą i chwastami dziatki wokół budynku, a także ogrodzenie posesji. Z relacji mieszkańców wynika, iż dotychczasowi najemcy z obawy o swoje bezpieczeństwo prowizorycznie odgradzali teren nieruchomości od chodnika różnego rodzaju linami i taśmami. W bezpośrednim sąsiedztwie budynku przy wiadukcie nad linią kolejową 190 gromadzą się często osoby, które zakłócają porządek publiczny - opisał przedstawiciel mieszkańców.

W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński potwierdził, że wspomniany dom jest w zarządzie Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

- Informuję, iż prace porządkowe polegające na koszeniu traw wokół przedmiotowego budynku zostaną wykonane w terminie do dnia 30 października 2022 r. Aktualnie, po przeprowadzonej wizji w przedmiotowym budynku przez jednostki miejskie tj., Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, analizowana jest możliwość przeznaczenia budynku na realizację zadań wynikających z ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Na dzień dzisiejszy w budynku nie są planowane żadne prace remontowe - poinformował wiceprezydent.

Jak dodał, „zakres i termin ewentualnych prac remontowych będzie uzależniony od przyszłego sposobu zagospodarowania budynku i związanego z tym niezbędnego zakresu prac, a także od dysponowania odpowiednimi środkami finansowymi”.