Policja i Prokuratura milczy na temat prowadzonych działań i szczegółów sprawy. Rzecznicy przekazali nam, że na chwilę obecną nie udzielają żadnych informacji w tej tajemniczej sprawie. Przypomnijmy, że w nocy z czwartku na piątek w pobliżu gospodarstwa ujawniono ciało człowieka. Pisaliśmy o tym tutaj. Udało się nam wówczas ustalić, że zwłoki były prawdopodobnie zakopane. Według naszych informacji denatem ma być około 40-letni mieszkaniec Brennej.

W poniedziałek, 3 kwietnia do Bielowicka przybyło kilkudziesięciu policjantów i liczne zastępy straży pożarnej wyspecjalizowane w poszukiwaniach. Teren posesji jak i najbliższe okolice są przeczesywane przez psy tropiące i specjalistów z zakresu poszukiwań. Z bardzo szczątkowych i podkreślmy nieoficjalnych informacji portalu bielsko.info wynika, że śledczy szukają więcej niż jednego ciała.

Przypomnijmy również, że rzeczona posesja znajduje się z dala od głównej drogi, prowadzi do niej nieutwardzona wąska droga między gęstymi zaroślami. W pobliżu nie ma innych zabudowań.

Będziemy wracać do tej sprawy.