Wiadomości

  • 14 października 2022
  • 16 października 2022
  • wyświetleń: 7104

Prokuratura zamknęła śledztwo. Nożownik był niepoczytalny?

Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała - Południe zamknęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa 12-latki. Tragedia miała miejsce 5 maja 2022 roku przed szkołą podstawą w centrum Bielsku-Białej. Dziewczynka została zaatakowana przez 41-letniego napastnika, kiedy wychodziła ze szkoły po lekcjach. Prokuratura zakończyła trwające blisko 5 miesięcy śledztwo.

Informacje o zamknięciu śledztwa potwierdziła prokurator Agnieszka Michulec rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Na ten moment nie podaje jednak żadnych szczegółów dotyczących sposobu jego zakończenia.

Jak dowiedział się nasz portal nieoficjalnie; ustalono, że podejrzany był niepoczytalny. Wobec tego zamknięto śledztwo i został skierowany wniosek do Sadu Rejonowego w Bielsku-Białej o jego umorzenie i zastosowanie środka zabezpieczającego. Mowa o umieszczeniu podejrzanego w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym. Sąd może uwzględnić wniosek lub jeśli nie znajdzie podstaw do jego zastosowania zwrócić sprawę prokuratorowi do jej dalszego prowadzenia. Do czasu rozpoznania wniosku prokuratury podejrzany pozostaje pozbawiony wolności.

Sprawca został zatrzymany. Kryminalni ustalają przyczynę ataku na 12-letnią dziewczynkę - 5.05.2022
fot. Śląska Policja


Do ataku doszło w czwartek 5 maja br. około godziny 13. Napastnik przed szkołą podstawową nr 22 przy ulicy Grota Roweckiego w Bielsku-Białej zaatakował 12-letnią uczennicę. Dziewczynka wychodziła akurat po zakończonych zajęciach z budynku, kiedy 41-letni napastnik zadał jej kilka ciosów nożem. Mężczyzna tuż po napaści oddalił się z miejsca zdarzenia, ale już chwilę późnej został zatrzymany przez policjantów. Dziecko w stanie zagrażającym życiu, natychmiast zostało przewiezione do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej. Tam poszkodowanej udzielono pomocy medycznej, a następnie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach - Ligocie. W nocy przeszła kilkugodzinną operację ratującą życie, zakończoną powodzeniem.

Interwencja służb ratunkowych przy ul. Grota Roweckiego - 5.05.2022 · fot. sid / bielsko.info


Śledczy ustalili, że ofiara i napastnik nie byli ze sobą spokrewnieni ani nie łączyły ich żadne relacje towarzyskie lub osobiste. Dziewczynka była przypadkową ofiarą 41-latka. W momencie zdarzenia mężczyzna był trzeźwy, a podczas zatrzymania nie stawiał oporu.

Arkadiusz D., lat 41, stanął pod zarzutem popełnienia przestępstwa usiłowania zabójstwa ze skutkiem w postaci ciężkiego uszkodzenia ciała i choroby zagrażającej życiu. Sąd zastosował w tej sprawie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Z uwagi na stan podejrzanego będzie on przebywał w placówce z oddziałem psychiatrycznym - informowała wówczas prokurator Agnieszka Michulec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Czynności procesowe z udziałem podejrzanego zostały wykonane na terenie Bielskiego Centrum Psychiatrii. Podejrzany przyznał się wówczas do popełnienia czynu. Aresztowany nożownik został przewieziony policyjnym konwojem do placówki penitencjarnej we Wrocławiu z oddziałem psychiatrycznym.

Szybko okazało się, że dziewczynce pomógł przypadkowy bohater, bielski taksówkarz, który akurat miał wtedy kurs w pobliżu szkoły. Mężczyzna, widząc, że na drodze zrobił się lekki korek, wysiadł z samochodu, by poinformować innego z kierowców, że zatarasował drogę. Nagle usłyszał krzyk dobiegający z terenu szkoły. Zauważył mężczyznę, który kogoś bił. Nie wiedział, co się dzieje, więc przeskoczył barierkę i zobaczył, że dorosły mężczyzna masakruje dziecko. Odepchnął go i zasłonił dziewczynkę własnym ciałem, ratując dziecku życie.

Od początku zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, że mężczyzna z powodu zaburzeń psychicznych mógł być niepoczytalny w chwili popełniania czynu. W celu zbadania poczytalności podejrzanego zostali powołani biegli psychiatrzy, a z uwagi na stopień skomplikowania sprawy postępowanie przygotowawcze zostało przedłużone. Nieoficjalnie wiadomo, że 41-letni napastnik mieszkał w pobliżu szkoły. Leczył się na schizofrenię i miał przyjmować leki.

Końcem września rzecznik bielskiej Prokuratury Okręgowej przekazała PAP, że śledztwo nie zakończyło się tak, jak planowano we wrześniu, ponieważ później niż zakładano, miała wpłynąć opinia biegłych dotycząca obrażeń ciała u dziewczynki. W związku z tym zakończenie sprawy zaplanowano na październik.

Zgodnie z art. 31 § 1 kodeksu karnego niepoczytalność oznacza, że nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.

rosz / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.